Małże nowozelandzkie, czyli pokarm dla stawów od Lunderland.

Dzisiaj przychodzimy do Was z recenzją mączki i całych liofilizowanych małży nowozelandzkich. Małże ponownie do diety Fuksa i Mauiego wprowadziłam ponad półtora miesiąca temu i już widzimy pierwsze efekty. Ale zacznijmy od tego, w jakim celu stosuje się małże nowozelandzkie w suplementacji psów i kotów. 

Przede wszystkim, mączka z małży nowozelandzkich jest naturalnym, kompleksowym suplementem na stawy i jest bardzo pomocna w leczeniu, a także zapobieganiu w chorobach stawów.

Działanie małży na stawy jest związane głównie z dwoma kluczowymi składnikami, które się w nich znajdują, czyli glukozaminą i chondroityną, które są potocznie nazywane “pokarmem dla stawów”.

  • Glukozamina jest związkiem, który odgrywa istotną rolę w utrzymaniu zdrowych stawów. Glukozamina jest prekursorem (substratem) do produkcji glukozaminoglikanów (GAG), które są ważną częścią chrząstki stawowej. Dostarczanie organizmowi psa zewnętrznej glukozaminy, jaką znajduje się w małżach nowozelandzkich, może wspomóc odbudowę i utrzymanie zdrowych stawów.
  • Chondroityna: Kolejnym ważnym składnikiem małży nowozelandzkich jest chondroityna. Chondroityna to substancja, która pomaga w utrzymaniu integralności struktury stawowej. Jej podawanie może ograniczyć lub opóźnić rozwój zapalenia stawów i kości u psów i kotów. Jest niezbędna do produkcji kolagenu, który stanowi ważny element chrząstki stawowej. Dostarczanie organizmowi psa chondroityny z małży nowozelandzkich może wspomóc regenerację chrząstki i zapobiegać jej degradacji.


Oprócz tego w składzie znajdziemy: 

Wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które mają działanie przeciwzapalne oraz odgrywają znaczącą korzystną rolę we wspomaganiu leczenia powiązanych z układem immunologicznym zapaleniach kości i stawów. Mają też pozytywny wpływ na zdrowie skóry i sierści, poprawiając ich kondycję oraz wygląd. 

Witaminy E i C – mączka zawiera także dużą ilość przeciwutleniaczy, które zapobiegają uszkodzeniom komórek chrząstki stawowej przez wolne rodniki.

Oraz minerały tj. cynk, miedź i mangan, które mają istotne znaczenie z punktu widzenia metabolizmu układu kostnego.

Bardzo ważne jest dla mnie to, że jest to produkt w pełni naturalny i nie zawiera żadnych dodatków, antyzbrylaczy i barwników.

Jak wygląda proces produkcji liofilizowanych małży?

Po wydobyciu małży z muszli następuje proces wirowania, dzięki czemu odprowadzany jest płyn. Następnie redukuje się wilgoć poprzez proces liofilizacji
Dzięki tak dobranej technologii obróbki małży wszystkie składniki odżywcze, mikroelementy i witaminy pozostają nienaruszone (w odróżnieniu od np. suszenia na świeżym powietrzu). 

Małże są szczególnie polecane psom w okresie intensywnego wzrostu, a jak widzicie na naszych relacjach Maui rośnie w zastraszającym tempie, a łapy są dłuższe z godziny na godzinę! Także takie wsparcie to u nas strzał w 10. Przed włączeniem do diety małży u Mauiego widoczne były bóle wzrostowe – młody bardzo często gryzł sobie łapy i często siadał albo się kładł. Po około tygodniu regularnego podawania mączki Maui przestał gryźć łapy i miał zdecydowanie więcej werwy. Ilość glukozaminy w organizmie zwierząt zmniejsza się wraz z wiekiem, dlatego podaż w diecie jest także bardzo polecana u zwierząt, które ukończyły 5 rok życia, a tu idealnie wpasował się Fuks. Chcemy żeby Funio jak najdłużej cieszył się zdrowymi stawami, no bo kto będzie tak zasuwał na torze flyballowym, więc bardzo dbamy o wspieranie układu ruchu. Wolimy zdecydowanie i w jednym i drugim przypadku zapobiegać niż później leczyć. 

Testowaliśmy zarówno małże w całości jak i mączkę od firmy Lunderland i na razie nie mogę zdecydować, który produkt jest naszym faworytem, bo obie formy spisują się bardzo dobrze. Jedno jest pewnie małże nowozelandzkie zostają z nami już na stałe.

A na koniec fun fact, który przeczytałam na stronie Lunderland, a wiem, że Wy też lubicie różnego typu ciekawostki – od wieków mączka z zielonych małży nowozelandzkich stanowi element diety Maorysów, rdzennych mieszkańców Nowej Zelandii. W tej grupie etnicznej choroby stawów są praktycznie nieznane.Przypadek? Nie sądzę.

You may also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *