Recenzja – Szelki Non-stop Dogwear Line Harness

Pod koniec lutego zostaliśmy wybrani na ambasadorów firmy Hop Dog – online store. Cenimy sobie wysoką jakość i ogromy komfort użytkowania psich akcesoriów, co idealnie wpisuje się w profil oferowanych przez ten sklep produktów.
Sklep Hop Dog oferuje wysokiej jakości produkty norweskiego producenta Non-stop dogwear. Smycze, obroże, szelki, płaszcze i wiele innych rzeczy do zadań specjalnych ale także do codziennego użytkowania.

Do testów wybraliśmy szelki Non-stop Dogwear Line Harness w kolorze fioletowym i z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że był to najlepszy możliwy wybór!
Na początku nieco obawiałam się tego czy uda nam się dobrze dobrać rozmiar, ponieważ dobieramy go tylko na podstawie obwodu szyi, a regulowana jest tylko tylna część szelek. Jak później się okazało moje obawy były absolutnie bezpodstawne – rozmiarów do wyboru jest aż 9, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Obwód szyi Fuksa wynosi ok 29 cm, więc wybraliśmy rozmiar 3, który pasuje idealnie. Regulowana jest tylna obręcz – po obu stronach klatki piersiowej znajdują się paski, które możemy wydłużać oraz skracać. Pozostałą długość pasków możemy zabezpieczyć gumkami dzięki czemu nie majtają się luźno i nie odstają na boki.

Taśma, z której zostały uszyte to nylon, a wzmocnienia wykonane są z hypalonu. Szelki dzięki temu są niezwykle lekkie i mega wytrzymałe. Dodatkowym atutem jest fakt, że od wewnętrznej strony są bardzo miłe w dotyku i obszyte cienkim materiałem, dzięki czemu nie ma ryzyka wyrywania włosów/futerka, co dla nas jest bardzo na plus. Przy szelkach TrueLove Front Range już po pierwszym spacerze wewnętrzna strona była cała w sierści. Przy psach z krótką sierścią, która wbija się wszędzie jak igiełki obszycie pianki materiałem, który chroni przed takim wbijaniem było strzałem w dziesiątkę! Na krawędziach znajdują się elementy odblaskowe 3M, które w samym słońcu dają mocny odblask, co zapewnia dobrą widoczność i bezpieczeństwo psa. Bardzo ułatwiało to nam lokalizowanie naszego psa w lesie, gdzie w tym okresie jesienno zimowym jego rudy „kamuflaż” zlewał się z otoczeniem.

Na grzbiecie metalowy pierścień do przypięcia smyczy – jest bardzo solidny i myślę, że bardzo ciężko byłoby go zniszczyć nawet przy takim ciągnięciu jak podczas spacerów w lesie z naszym dzikiem.
Osobiście z niego nie korzystamy, ale szelki mają też uchwyt Anti Pull z przodu wykonany z nylonu oraz nylonową pętelkę pod spodem do przypięcia smyczy treningowej.
Uprząż Line ma dobrze dopracowany ergonomiczny kształt, który zapewnia nie tylko optymalną ochronę pleców i szyi, ale gwarantuje też idealne dopasowanie do budowy psa. Kształt gwarantuje nam też optymalne rozłożenie siły ciągnięcia. To pierwsze niezabudowane szelki, które w ogóle się nie przesuwają i tak idealnie leżą, dzięki czemu nie powodują otarć i nie wycierają sierści.

Szelki znajdziecie na https://hopdog.pl/szelki-dla-psa-non-stop-dogwear-line-harness-colour , kosztują 169 złotych i uważam, że jest to cena adekwatna do jakości. Szelki posłużą nam spokojnie kilka lat.

Producent zapewnia, że szelki najwyższej klasy są idealne do dogtrekkingu, ale z powodzeniem można używać ich rekreacyjnie do canicross, bikejoring, skijoring, scooter oraz flyballu.

Podsumowując – aktualnie są to nasze ukochane szelki i niemal się z nimi nie rozstajemy. Lekkie, idealnie dopasowane i nie krępujące ruchów. Bardzo dobrze sprawdzają się podczas treningów. Często szelki, które są funkcjonalne nie prezentują się za dobrze, a ten design bardzo nam przypadł do gustu.
A! Prawie bym zapomniała! Fuks uwielbia kopać, biegać w błocie i tarzać się w różnych rzeczach – także szelki były testowane w ciężkich warunkach – błoto i piach da się strzepać, a po praniu ręcznym szelki bardzo szybko schną. Jednym słowem polecamy!